niedziela, 18 grudnia 2011

18. H&M, czyli to co złowiłam w czwartek

Hej! Pewnie jesteście ciekawe co udało mi się upolować? Otóż, kupiłam tylko 3 rzeczy, i to tylko z wyprzedaży, ponieważ, miałam tylko 3 karty ;/
Otóż, upolowałam panterkowe legginsy, piękną czarną bluzeczkę z tiulowymi rękawkami, i narzutkę ( identyczną ma moja córcia, tylko granatową ).



Wybaczcie jakość zdjęć, jak i to, że oderwałam ceny, ale niestety, moje dziecie dorwało mi się do ubrań tuż po zakupie i obgryzło tekturowe metki :P
Legginsy - 30zł, Bluzeczka - 20zł, Narzutka - 10zł.

Przymierzałam kilka rzeczy, ale mój problem polega na tym, iż mój biust jest strasznie nie wymiarowy, i większość sukienek, bluzek, itd jest dla mnie za mała! Myślałam, ze się popłaczę, gdy przymierzałam 2 piękne małe czarne koronkowe, i w buście się nie mogłam dopiąć...

Gdy tylko namówię męża, by zrobił mi fotki, od razu się z nimi Wami podzielę, poniewaz zalegam z kilkoma stylizacjami.

Kocham Was, i dziękuję za komentarze!

Pozdrawiam,
Chocolate Butterfly

4 komentarze:

  1. Marza mi sie takie legginsy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super narzutka i nieźle tania!!
    Była w tej auchanowskiej galerii czy u nas w jurajskiej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu, świetne rzeczy, ja bym chciała takie legginsy!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja byłam w hm we wtorek ale było tyle ludzi, że zrezygnowałam. Zrobię jeszcze jedno podejście skoro takie taniości tam są. :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli już skusiłeś się na komentarz, proszę dodaj mnie do obserwowanych :)